Jak pewnie część z Was wie, zajmuję się stylizacją paznokci. W sumie może to zbyt duże słowa, bo to bardziej hobby niż praca =)
Chciałam Wam (tym, które nie wiedzą =P), że paznokcie żelowe nie muszą wyglądać tandetnie, plastikowo, sztucznie...
Paznokcie żelowe mogą mieć też plusy:
*pomagają w zapuszczaniu słabych paznokci,
*lakier na nich trzyma się zdecydowanie dłużej,
*uzupełniane regularnie wyglądają na bardzo zadbane bez wysiłku.
Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że mają też minusy (choćby stan płytki paznokciowej po zdjęciu żelu czy czas który trzeba jednorazowo poświęcić na nałożenie żelu).
Jesteście za czy przeciw?
zgadzam się, że dobrze wykonane żele nie muszą wyglądać tandetnie, ale ja ich nie lubię z jednego powodu: denerwuje mnie mycie włosów przy odroście :) włosy wchodzą za tipsa, zahaczają się, tragedia...
OdpowiedzUsuńmiałam żelowe paznokcie i muszę przyznać że są bardziej wygodne niż naturalne bo nie trzeba się martwić że któryś się złamie albo ze trzeba ja pomalować bo lakier odprysł, jednak jak zdjęłam żel to potrzebowałam natychmiastowej kuracji bo paznokcie były bardzo kruche i cieniutkie...
OdpowiedzUsuńtak, to prawda, paznokcie potrzebują ok 3 miesięcy na odrośnięcie. Po tym czasie już powinno być ok.
UsuńOd ok 2 lat może dłużej nie noszę żeli i paznokcie mam tak mocne że nawet nie myślę o powrocie =)
tęsknie za moimi żelowymi :-)))))
OdpowiedzUsuńJestem za paznokciami żelowymi ale bez żadnych wzorków itp. Jeżeli już robię to nie za długie i pomalowane na jeden kolor ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam
cherrylassie.blogspot.co.uk/