Obserwatorzy

poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Emulsja do kąpieli Emolium - recenzja

Niedawno dostałam do przetestowania emulsję do kąpieli Emolium. 
Oczywiście testowałam na Tymonie.  



Przygotowując kąpiel dodałam (wg instrukcji) 1/2 nakrętki emulsji do wanienki.
Woda od razu zmieniła kolor na mlecznobiały. 

Czysta woda.

Woda z Emolium.
Emulsja nie ma konkretnego zapachu, można wręcz uznać ją za bezzapachową.
Przy jej użyciu nie trzeba używać innych kosmetyków do mycia, co jest niesamowicie wygodne przy kąpieli dzidziusia. Na pewno nie uczula (ale mydełko Bambino też nie uczulało Tymonka). Bardzo dobrze nawilża. Mały miał przesuszoną skórkę na buźce i już po pierwszym myciu widać było poprawę.
Wydaje mi się, że jedynym minusem jaki widzę to cena, bo kosmetyk ten kosztuje ok 30zł/400ml.
Czy polecam? Na pewno tak. 
Czy kupię? Jeśli nadal będę tak zadowolona to tak =)

A tu pan, który na własnej skórze przekonał się, że Emolium fajnie wawilża =)

niedziela, 29 kwietnia 2012

10-tygodniowa akcja paznokciowa - TYDZIEŃ 3. TĘCZA


To już trzeci tydzień akcji paznokciowej. 


TYDZIEŃ 3. TĘCZA
A to moja interpretacja tematu na ten tydzień.



Czego użyłam:

1. Baza - Odżywka Eveline.
2. Wibo Amazing Amazone nr 3.
3. Lakier Soraya nr 67.
4. Lakier Virtual by Joko H02(?).
5. Lakier Essence Colour & Go nr 95 wanna be your sunshine.
6. Lakier Essence Colour & Go nr 39 Lime up!.
7. Silcare The Garden Of Color nr 35.
8. Silcare The Garden Of Color nr 36.
9. Lakier nawierzchniowy Seche Vite.
10. Cyrkonie Swarovski.

Kwietniowe zakupy - haul

Kilka rzeczy, które udało mi się dorwać ostatnio.
1. Mleczko ochronne na słońce Nivea Baby faktor 50+. Potrzebowałam czegoś dla Tymka po tym jak na wczorajszym spacerze słońce strzaskało mnie tak, że dalej pieką mnie ramiona. Małego na szczęście pilnowałam i słońce go nie dorwało. Ale od jutra ma osłonkę =)  cena: 30zł/200ml.
2. Płyn do kąpieli Luksja. Czekolada i pomarańcza. Pachnie bardzo ładnie, ale jest dość niewydajny.  Cena: 7zł/1 litr.
3. Preparat złuszczający do stóp enzymatyczny - Ziaja. Moim zdaniem świetny produkt. Niebawem pojawi się recenzja, bo już czas na odsłanianie stópek. Cena: 8,50zł.
4. Masło do ciała Perfecta SPA. Pomarańcza i wanilia oraz czekolada i kokos. Chyba każdy zna, a ja uwielbiam. 8,50zł/225ml.
5. Peeling cukrowy Perfecta SPA. Pomarańcza i wanilia. Tu chyba zdrowo przepłaciłam, 
cena: 17zł/225ml.
6. Olejki Alterra: limonka i oliwka oraz granat i awokado. Cena: 12zł.
7. Lakiery Essence: 
Top Coat nr 08 night in Vegas. Cena: 8zł
Colour & Go nr 39 lime up. Cena: 5zł
Colour & Go nr 95 wanna be your sunshine. Cena: 5zł
8. Gumki do włosów Orsay. Bez metalowych łączników. 10zł/6szt.
9. Próbki kremu i podkładu, które dostałam w Super Pharm. Podkład jak podkład, ale krem jest 45+. Sprzedawczyni pomyliła się nieco... o jakieś 20lat. 




Z racji, że zakupy robiłam na raty, zapomniałam sfotografować kilku rzeczy. Między innymi:
oliwkowe masło do ciała Ziaja, cena: 9zł.
Oliwkowe mydło pod prysznic Ziaja, cena 5zł/500ml.
Kilka maseczek z Rival de Loop. 

Macie jakieś doświadczenia z tymi kosmetykami?

sobota, 28 kwietnia 2012

Moje chłopaki

Słodziaki...
Raz w tygodniu, zazwyczaj w sobotę zostawiam chłopaków w domku, a sama idę na miasto czy spotkać się z koleżankami. 
Jak się okazuje Tymek z Tatą radzą sobie bardzo dobrze pod moją nieobecność. Wracam do domu to okazuje się, że żaden nie głodował ani nie płakał, czyli nie muszę mieć wyrzutów sumienia, że uciekam na kilka godzin. 

piątek, 27 kwietnia 2012

Moje lakiery do paznokci

Dziś chciałabym Wam pokazać moją kolekcję lakierów do paznokci. 
Wszystkie lakiery i ozdoby trzymam na parapecie. Nie jest to idealne miejsce na lakiery ale póki co tak musi zostać. 
Większość kolorów jakie posiadam to czerwienie, róże itp. Brakuje mi kolorowych pasteli i trochę żywych wiosennych kolorków. Ale w związku z tym mam już plany zakupowe =) 

Ozdób do paznokci miałam bardo dużo, ale z racji, że nie wykorzystywałam ich praktycznie w ogóle, to zostawiłam tylko trochę. Między innymi troszkę brokatów, muszelek, bulionu i cyrkonie Swarovski oraz plastikowe.


Jak widać lakiery mam z różnych marek, m.in.:
Sorya - niestety podobno wycofała się z produkcji lakierów, a szkoda bo to jedne z moich ulubionych.
Eveline - podobają mi się szczególnie lakiery holograficzne.
Essence - świetne kolorki, chyba każda zna.
Avon - fajne kolorki i świetne pędzelki.
Sally Hansen - zważywszy na cenę słaba jakość.
Lovely z kryształkiem - mam tylko 3 kolory ale uwielbiam te lakiery, jedne z fajniejszych.
Wibo - całkiem przyjemne.
Art de  Lautrec - lubię je bardzo za kolorki.
Pozostałe to Joko, Inglot, Golden Rose, Silcare. Właściwie wszystkie moje lakiery lubię. Bubli pozbyłam się już =)

Tu odłożyłam najbardziej wiosenno-letnie kolorki. Cieniutko z tym co?

Aby dobrze orientować się w swoich lakierach mam je wszystkie na wzornikach. Nic się nie zgubi.

czwartek, 26 kwietnia 2012

Garnier BB krem - recenzja


Recenzji tego kremu czytałam wiele, zdecydowana większość z nich była negatywna. Muszę przyznać, że na mojej twarzy się sprawdził. Mam cerę suchą, zero wyprysków czy innych niedoskonałości do ukrycia. Jedyne na czym mi zależy to wyrównanie kolorytu skóry i ewentualne rozjaśnienie rumieńców, które pojawiają się czasem.


Oto co o kremiku mówi producent:

 A teraz kilka słów ode mnie. Kolor mimo, że mam jasny odcień wydaje się być dość ciemny. Ale ładnie stapia się ze skórą.  Ma śliczny zapach i łatwo się rozprowadza nie zostawiając smug. Ma dość lekką konsystencję. Na pewno trochę rozświetla i wygładza.
Dla mnie na prawdę fajny kosmetyk. Nie wiem, może moja opinia jest taka a nie inna, bo nie miałam nigdy styczności z oryginalnymi kremami BB.




Skład:

Cena: 14,99 
Ogólna ocena: 4/5

środa, 25 kwietnia 2012

Przepis na domową pizzę

Kolejny przepis nie dla tych co dietkują =)

Składniki na ciasto:
400 g mąki (ja daję troszkę mniej),
30 g drożdży,
4 łyżki oliwy z oliwek,
2/3 szklanki mleka rozcieńczonego z wodą (pół na pół),
1/2 łyżeczki soli,
łyżeczka cukru,
szczypta pieprzu i zioła (bazylia, oregano),

Składniki na farsz:
sos pomidorowy,
300g żółtego sera,
500g pieczarek,
2 cebule,
salami, boczek (wg uznania).
Tu w zasadzie panuje zupełna dowolność. Każdy może dodać to co lubi =)

Wykonanie:
Z drożdży, kilku łyżek ciepłego mleka i cukru zrobić zaczyn. Kiedy wyrośnie dodać pozostałe składniki. Wyrobić ciasto i odłożyć w ciepłe miejsce do wyrośnięcia, przykrywając ściereczką.


Podczas gdy ciasto rośnie, można zająć się farszem. 
Cebulę pokroić w piórka i podsmażyć na niewielkiej ilości oleju. Następnie dodać cieniutko pokrojone i wcześniej sparzone pieczarki.


Ciasto podzielić na dwie części i uformować palcami okrągłe spody do pizzy. Ważne jest aby zrobić to palcami a nie wałkiem do ciasta. Następnie posmarować sosem pomidorowym i posypać ziołami.


Teraz już sama przyjemność czyli należy wrzucić to co się lubi. Czyli w moim przypadku: pieczarki z cebulką, salami, ser i boczek. 


Wstawić do nagrzanego do 180st piekarnika na 20min.




Smacznego =)

Tu zdjęcia z innego wieczoru z pizzą:

I zapiekany ser w brzegach, mniammm.

wtorek, 24 kwietnia 2012

Mój śpiący Maluszek


Musiałam wstawić tą fotkę. Codziennie zasypia  innej pozycji, albo z inną minką. Przesłodki jest.
To zdjęcie bierze też udział w losowaniu nagród na fanpage NUK na Facebook.
No powiedzcie, czy nie jest słodki?

Nagroda w rozdaniu

Wczoraj dostałam przesyłkę od http://prohibited-power.blogspot.com/ w ramach rozdania. A oto co dostałam:

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Świeczki LaRissa colection - recenzja

Pewnie większość z Was zna te świeczki. Pochodzą oczywiście z biedronki. Chciałabym napisać kilka słów na ich temat. Miałam chyba większość dostępnych zapachów, ale opiszę trzy które mam aktualnie.
Wanilia z pomarańczą
Owoce leśne
Róża z konwalią


Zacznę od tego, że świeczki kupujemy w świetnych słoiczkach, dostępnych w dwóch wersjach: szkło przeźroczyste i szronione. Ja wybieram zawsze wersję szronioną, bo wydają mi się ładniejsze.
Świeczki palą się w miarę dobrze, ale należy pilnować knota, tzn przycinać go często. Wato też posypać solą, świeca spokojniej się spala. 
Jeśli chodzi o zapachy, to w zasadzie wszystkie mi się podobają, ale zdecydowanym faworytem póki co są owoce leśne. Często przy tanich świecach boli mnie głowa, tu nie ma takiego efektu, możemy cieszyć się pięknym zapachem i przyjemną atmosferą bez skutków ubocznych. 
Zapalam je głównie w łazience do relaksującej kąpieli z bąbelkami =)
Jeśli muszę się do czegoś przyczepić, to zapach świecy róża i konwalia. Konwalię owszem czuć i to mocno, natomiast róży prawie wcale... 



Wg producenta świeca powinna nam wystarczyć na ok. 30godz palenia. Nie wiem nigdy tego nie sprawdzałam =)


Jeszcze jedna rzecz, która niesamowicie mi się podoba: naklejki bez problemu się odklejają od świeczek. Nie wiem czemu ale irytuje mnie jak coś co moim zdaniem nie powinno być oszpecone etykietą właśnie ją ma.
Zdecydowanie polecam.
Cena: ok 4zł/szt
Ocena: 4+/5


niedziela, 22 kwietnia 2012

10-tygodniowa akcja paznokciowa - TYDZIEŃ 2. SŁODKIE


Drugi tydzień akcji paznokciowej. Mam nadzieję, że paznokcie wyszły zgodnie z tematem =)

TYDZIEŃ 2. SŁODKIE




Użyte lakiery:
1. Baza - Odżywka Eveline.
2. Lakier Soraya nr 101.
3. Lakier Silcare The Garden Of Color nr 36.
4. Lakier My Secret nr 04.
5. Lakier Avon luxe lavender.
6. Lakier Essence Multi Dimension nr 71 wanna kiss?
7. Lakier nawierzchniowy Seche Vite.


piątek, 20 kwietnia 2012

Muffinkowe serniczki


Składniki:
1kg sera mielonego (może być taki w wiaderku gotowy),
4 jajka,
1 ½ szkl. cukru,
1 cukier wanilinowy,
1 budyń śmietankowy,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
125g margaryny,
1 opakowanie okrągłych biszkoptów,
płatki migdałowe.

Wykonanie:
Margarynę rozpuścić i ostudzić. Białka oddzielić od żółtek. Żółtka utrzeć z cukrem i cukrem wanilinowym na jasna masę. Miksując na wolnych obrotach dodawać po łyżce sera. Dodać budyń w proszku i proszek do pieczenia. Dodać rozpuszczoną margarynę i wymieszać. Białka ubić na sztywną pianę , dodać do ciasta i delikatnie wymieszać.

Blachę do muffinek wyłożyć papilotkami. 

Umieścić w nich po jednym biszkopcie i zalać masą serową (ok 2/3 wysokości). 

Posypać płatkami migdałowymi i piec ok 50min. w piekarniku nagranym do 170st.



Smacznego =)