Niby mieszkamy w mieście, ale wystarczy kilka min. spacerkiem aby znaleźć się na prawdziwej wsi. W sumie podoba mi się to =)
Coraz rzadziej widuje się konie w takiej roli...
Tymek nie ma problemu ze spaniem na spacerze =)
Lakier Mariza nr 39. Mocna żywa pomarańcza.
oj slodkiego masz synka:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńjaki mały przystojniak :)
OdpowiedzUsuńdziękuję =)
Usuńuroczy synek :) sięgnęłam Twego pomysłu na pizzę :) fajny blog zapraszam również na mojego może i coś Tobie się spodoba http://margarett-kreatywnie.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :)