Obserwatorzy

sobota, 14 kwietnia 2012

Kolejne części niezbędnika

Nie wiem jak wytrzymałam obcinając Tymkowi paznokietki zwykłymi cążkami (takimi malutkimi). Te w zasadzie niczym się nie różnią poza plastikową częścią dzięki której narzędzie pewnie leży w dłoni. 
Na pewno niezbędnik dla mam które boją się że obcinając paznokietki swoim pociechom zrobią im krzywdę.
cena: 8,20zł

Smoczek =) Nie wiem czemu, ale sama myśl o smoczku budzi we mnie pozytywne emocje. Może dlatego, że kojarzy mi się z Tymonem. On uwielbia smoczki. Wspaniale uspokajają. Wiem, że nie wszystkie dzieci chcą ssać smoki (ponoć ja nie znosiłam, znalazłam sobie za to substytut w formie kciuka =P). 
Tymon miał do czynienia z dwoma rodzajami smoczków w swoim życiu. Pierwszy był z Canpola - porażka, twardy, dziwny niby anatomiczny kształt nie wiem czego. Dwa kolejne smoki, które lubi są z firmy Nuk. Oba mają identyczną końcówkę, różnią się tylko kolorem. Ten kształt jest rzeczywiście anatomiczny. Smoczek jest miękki. Mały chętnie go ssie i co najważniejsze uspokaja się momentalnie. 
Smoczki te kosztują ok 10zł, niestety nie pamiętam ile dokładnie.



Smoczek można kupić w jednym z trzech rozmiarów. Rozmiary są dostosowane do wieku dziecka. Dla Tymka wybrałam oczywiście 1.




Mój model =) Dziś skończył 2 miesiące.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze, chętnie odpowiem na Wasze pytania.
Proszę jednak o nie zostawianie "reklam".
Zazwyczaj staram się zaglądać do komentujących osób =)