Nigdy nie miałam szczególnie dużych problemów z poceniem i wystarczał mi Crystal (KLIK), ewentualnie kulka z Rexony. Nie wiem czy to za sprawą hormonów czy innych niezbadanych zjawisk, ostatnio te kosmetyki nie wystarczają. Przypomniałam sobie, że kiedyś używałam kulki z Vichy, która sprawdzała się całkiem nieźle.
Nie testowałam jej przez 48 godzin, jak wg zapewnień producenta, powinna działać =)
Antyperspirant znajduje się w tradycyjnym opakowaniu z kulką o pojemności 50ml.
Nie zawiera alkoholu, więc nawet po depilacji nie odczuwałam pieczenia czy swędzenia.
Nie zostawia śladów na ubraniach i dość szybko się wchłania co jest dla mnie niesamowicie ważne.
Kulka bardzo dobrze się sprawdza na co dzień, ale i na większe stresowe sytuacje (muszę przyznać, że zdając prawo jazdy nie czułam żadnego dyskomfortu związanego z poceniem się, a jak wiadomo stresu wtedy nie brakuje).
Zapach ma delikatny, nienachalny, utrzymujący się do końca dnia.
Na pewno do niego wrócę, bo sprawdza się doskonale.
Cena: 27zł na promocji (poza 35zł)
Ogólna ocena 5/5
Znacie, lubicie?
A może polecicie coś dobrego? Byle nie blocker, bo nie potrzebuję niczego tak silnego póki co.
Pozdrawiam,
Aga
Osz kurde ale drogi ..
OdpowiedzUsuńznamy, ale jeszcze nie byl w mojej kosmetyczce a znajdzie sie wlasnie w nadchodzacym tygodniu - Sure (brytyjska Rexona) sie skonczyl takze czas na Vichy :)
OdpowiedzUsuńU mnie nie sprawdził się w 100% ale ogólnie to bardzo dobry produkt. Warto szukać go jednak na promocji:)
OdpowiedzUsuń