Pewnie nie jesteśmy super oryginalni, ale taka świnia powinna mieszkać w każdym domu.
Z racji, że oboje z Jarkiem lubimy jeździć na rowerach, to chcemy jak najszybciej wprowadzić w to Tymona.
Tak, nasza świnia jest skarbonką. Trochę taka folklorystyczna, ale wydaje mi się najurodziwszą świnką jaką kiedykolwiek widziałam.
Świnia chętnie pożera nasze drobniaki raz na jakiś czas. A teraz najważniejsze: na co zbieramy?
Postanowiliśmy, że będziemy odkładać na fotelik do roweru.
Nie mamy jeszcze modelu, ale do wiosny jeszcze trochę czasu mamy =)
A może Wy jakiś polecicie? Jestem otwarta na propozycje.
Nie mamy jeszcze modelu, ale do wiosny jeszcze trochę czasu mamy =)
A może Wy jakiś polecicie? Jestem otwarta na propozycje.
Pomysł ze świnką super :) Kurde ja nigdy nie mam dość motywacji żeby odłożyć jakiś grosz :(
OdpowiedzUsuńNo to polecam świnię =)
UsuńBardzo ładna ta świnia! :P
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńA ja nie mam skarbonki i to chyba błąd!;)
OdpowiedzUsuńa najlepsza skarbonka to taka bez możliwości wciągania pieniążków =) tylko potem żal rozbijać.
UsuńZapomniałaś dodać że na drugie danie ma się najeść na tup tupa =P
OdpowiedzUsuńAle tup tup to dopiero za 1,5 roku więc się nie liczy =)
UsuńU nas od ponad 2 lat króluje słoń skarbonka i zbiera się w nim pieniążki na potrzeby synka ;)
OdpowiedzUsuń=) Przynajmniej te potrzeby nie szarpią tak boleśnie portfela.
UsuńZnalazłaś już fotelik? :) Ja w zeszłym roku szukałam, w końcu nie kupiłam. Ale bardzo dobre opinie miały foteliki Hamax. Fotelik jednak kupię w tym roku, jak mały będzie miał 2 latka, bo się naczytałam, że drgania niezbyt dobre dla małego kręgosłupa i lepiej przyczepkę.
OdpowiedzUsuńjesteśmy na etapie szukania (na wiosnę chcemy już jeździć). Prawdopodobnie strzelimy w Hamaxa
Usuń