Odkąd pamiętam nie umiałam rozczesać włosów. Szczególnie gdy chodziłam na basen i włosy były mocno przesuszone. Wtedy zaczęłam używać tego serum.
Ważne jest aby stosować je wyłącznie na końcówki i w niewielkiej ilości bo może szybko przetłuścić włosy. Najbardziej lubię nakładać je na osuszone ręcznikiem włosy i zostawić na jakiś czas po czym rozczesać. Ja na swoje włosy półdługie nakładam jedną pompkę, ale gdy miałam długie dawałam dwie.
Włosy świetnie się po serum rozczesują, końcówki wyglądają na zdrowsze, bardziej lśniące i mniej rozdwojone. Włosy są dużo gładsze.
Mnie ten kosmetyk bardzo się podoba i jak będę jeszcze miała dostęp do Avonu to pewnie kupię go znowu.
Cena: ok. 10zł.
Ogólna ocena: 5/5.
to jest mój kosmetyk numer jeden. na razie mam coś podobnego z Artego, ale jak mi się skończy na pewno wrócę do tego serum.
OdpowiedzUsuńObserwuje i zapraszam do mnie
kosmetykoholizm.blogspot.com
Miałam byłam zadowolona fajna recenzja ;)
OdpowiedzUsuńLubię to serum :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:
http://stylowcy.blogspot.com/