Dziś pokażę Wam zdecydowanie jeden z moich ulubionych lakierów. Jest to Garden of Color z firmy Silcare, nr 20.
Ni to beż ni to szary. Nie umiem określić tego koloru, ale wydaje mi się, że pasuje na jesień. Poza tym uwielbiam mieć go na paznokciach. Nie rzuca się nachalnie w oczy, ale nie jest też mdły mimo swego koloru.
Buteleczka jest dość duża, ma chyba 15ml.
Pędzelek duży, nie jest spłaszczony ale bardzo wygodny. Na mojej dużej płytce wystarczy 2-3 razy przeciągnąć i paznokieć pokryty jest lakierem.
Na upartego można pokryć paznokcie jedną warstwą, ale ja dla uzyskania głębi koloru zawsze maluję dwa razy.
Schnie dość szybko, nie zdążyłam nigdzie pacnąć palcami =) ale na wszelki wypadek przemalowałam paznokcie jeszcze niezawodnym Seche Vite.
Cena lakieru: 7/15ml
Ogólna ocena: 5/5
Chętnie dokupiłabym kilka kolorów, bo wybór jest duży, ale zapasy mam dość duże w lakierach...
Niezastąpiona odżywka Eveline, jak już pisałam ostatnio u mnie nie powoduje żadnych skutków ubocznych (choć ostatni stosuję ją tylko jako bazę pod lakier).
Jeśli chodzi o Seche Vite to mimo tylko połowy ubytku zgęstniał mi tak, że nie dało się nim malować. Dodałam rozcieńczalnika do lakierów i już działa jak należy. Nadał szybko chnie i pięknie błyszczy oraz trzyma się tak samo długo na paznokciach.
Pozdrawiam,
Aga
jakie ma ładne drobinki, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńładny kolorek, niestety na moich bladych dłoniach takie kolory źle wyglądają
OdpowiedzUsuńZapraszam w wolnej chwili do siebie ;) może znajdziesz coś co Cię zaciekawi? :)
u Ciebie ładniej się prezentuje:)
OdpowiedzUsuń