Październikowy Glossybox miał nam pomóc w zrelaksowaniu się w Spa naszego domowego zacisza.
Czy uda się to dzięki tym kosmetykom?
Oceńcie same:
1. Beautyface - Maska i serum z linii Mooya.
2. Fresh Minerals - kosmetyk do makijażu. Mi trafił się Eyeliner, który wygląda na mocno sfatygowany.
(wartość: ok. 50zł - pełny produkt)
3. Organique - glinka Ghassoul. Nie wiem czy to do twarzy, czy do ciała, jak stosować. No nie dodali żadnej ulotki nawet. Nie używałam nigdy takiego produktu, więc nie wiem co z czym i jak. Poszukam w necie...
(wartość: 23,90zł/200ml - 12zł/100g)
(wartość: 99zł/450ml - 11zł/50ml)
(wartość: 153zł/200ml - 22,95/30ml)
6. The Secret Soap Store - Mydło Argan & Goats
(wartość: 35zł/130g - 5,40zł/20g )
Wartość pudełka w tym miesiącu: 129,15zł. A po odjęciu starego Eyelinera wychodzi niecałe 80zł. Zamiast niego mogli dorzucić mi świeczkę zapachową za 5zł i byłabym bardziej zadowolona =P
Jestem zawiedziona w tym miesiącu.
A jak Wasze pudełka? Dostałyście to samo?
Jestem zawiedziona w tym miesiącu.
A jak Wasze pudełka? Dostałyście to samo?
Ja wciąż czekam na kuriera, ciekawe co znajdę w swoim pudełku...
OdpowiedzUsuń