Sylwestra w tym roku spędziliśmy w domu z Tymonkiem. Nie było hucznej imprezy, raczej odsypianie zaległości... Ale przed północą wszyscy wstaliśmy pooglądać fajerwerki.
Oczywiście nie mogło być mowy żeby Tymek spał w tych hałasach. Sztuczne ognie zrobiły na nim wrażenie.
A Nowy Rok zaczął się nam bardzo wesoło =)
Na ten rok chciałabym Wam życzyć wszystkiego dobrego =)
A jak Wam minęła ta noc?
Macie jakieś postanowienia noworoczne?
Pozdrawiam,
Aga
Ale przystojniak!:) Wszystkiego co najlepsze w nowym roku:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńwszystkiego co najlepsze dla Ciebie i małego ;* a ja spędziłam w domu, bardzo chora...
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Ojj to więcej zdrowia Ci życzę w tym roku =)
UsuńWszystkiego dobrego w nowym roku. Ja się zakopałam w swoim świecie i nawet nie oglądałam sztucznych ogni. :/
OdpowiedzUsuńco Ty tam takiego robiłaś? =)
Usuńpięknie!:) gratuluję, wygrałaś u mnie coś... wysyłam Ci maila;)
OdpowiedzUsuńSuper wiadomość!!!
Usuńprzepiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!
=)
UsuńAle śliczny chłopiec :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.
Obserwuję,
zapraszam na:
big-bam-boom.blogspot.com
Oglądam zdjęcia i widzę, że się przeprowadziliście. Tylko nie mogę skojarzyć okolicy. Ale Tymek wyrósł. Cudny chłopak :)
OdpowiedzUsuńAno już rok temu się przeprowadziliśmy. Mieszkamy w okolicy obrońców pok. =)
UsuńTak właśnie myślałam.
Usuńale Mały śmieszek:)super widoki mieliście w nowy rok u nas tego zabrakło.
OdpowiedzUsuń=) mieszkamy kawałek od centrum, więc rzeczywiście fajerwerki były dobrze widoczne
Usuń