Wokół styczniowego pudełka było dużo szumu, wiadomo było, że pudełko będzie w innym kolorze, a kosmetyki będą nawiązywały do karnawału.
Czy pudełko spełniło karnawałowe oczekiwania? Hmm, oceńcie same.
Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to maseczka do spania... Nawet tego nie skomentuję, bo chyba wolałabym jej nie dostać.
Przejdźmy do kosmetyków:
1. BLUMARINE - My Bath Gel Innamorata, czyli żel do kąpieli.
(wartość: 130zł/200ml - 19,50zł/30ml)
Moje oczekiwania wobec żeli nie są wygórowane, ale wobec tego (zważając na cenę) chyba będą niesamowicie wysokie.
2. BLUMARINE - My Body Lotion Innamorata, czyli balsam do ciała.
(wartość: 150zł/200ml - 22,50zł/30ml)
3. KRYOLAN DLA GB - Róż w odcieniu Glossy Pink.
(wartość: 50zł/2,5g)
4. SCHWARZKOPF PROFESSIONAL - Maseczka do pielęgnacji końcowej BC Oil Miracle.
(wartość: 90zł/100ml - 4,50zł/5ml)
5. SIQUENS - Krem do skóry odwodnionej i przesuszonej MedExpert.
(wartość: 30zł/30ml)
W tym miesiącu otwierając pudełko nie poczułam tego czegoś =)
W sumie najbardziej cieszą mnie dwa ostatnie produkty, które w sumie kosztowały najmniej. Wydaje mi się, że żel i balsam nie powinny być traktowane jako odrębne produkty...
No cóż, niczego mi nie urwało, a Wam?
Pozdrawiam,
Aga
Róż mi się podoba i krem Siquens
OdpowiedzUsuńJa wciąż czekam na swoje pudełko :)
OdpowiedzUsuńróż ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDobrze ze nie zamówiłam... Jakoś nic specjalnego co by przykuło moja uwagę nie widze :/
OdpowiedzUsuńTen róż to chętnie wymienię na coś innego, bo na pewno go nie będę używała =)
OdpowiedzUsuńBC Oil Miracle jest świetny.
OdpowiedzUsuńGreat beat ! I wish to apprentice while you amend your web site, how could i subscribe for a blog site?
OdpowiedzUsuńThe account helped me a applicable deal. I were tiny bit acquainted of this your
broadcast provided bright transparent idea
Check out my homepage the best seo tool