Trochę spóźniony ten post, ale chyba się nie zdziwicie jeśli powiem, że ten miesiąc minął mi wyjątkowo szybko. Przeraża mnie jeszcze bardziej to, że grudzień zbliża się do połowy.
Padł na rękach...
Ostatnie ciepłe dni wykorzystała nawet Kinia
Prezent od GB - bransoletka KOTO
Duży plus wstawania wczesnym rankiem
Jak rybka w wodzie
Ulubiona rozrywka
A oto co wyczarował mój telefon - hdr.
Z policjantem lwem.
A jak Wam minął listopad?
Bo ja widzę, że u mnie na pierwszym planie Tymon jak zawsze =)
synek zawsze na 1 miejscu-tak jak i u mnie :)
OdpowiedzUsuńdokładnie synek zawsze musi być na 1 miejscu, a jest na prawdę przystojny :)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia :D Szczególnie to, na którym Tymek gra na pianinie- wygląda tak profesjonalnie, że zastanawiałabym się na Twoim miejscu, kochana czy nie kupić takiego do domu, żeby synek ćwiczył :D
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze fortepian? =)
OdpowiedzUsuńA Tymonek póki co na pierwszym planie zostanie, jest niesamowicie absorbujący =D
Slicznie zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńSynuś uroczy, straszny słodziak :P
ranne wstawanie kiedy to było :) teraz mój synek na 5 lat i nocki są już w pełni przespane:)
OdpowiedzUsuńojej jak ja na to czekam...
Usuń