Będąc w Hebe natknęłam się na ten "słodki" zmywacz do paznokci. Dość nietypowy, bo w płatkach. I tak oto w małym pudełeczku mieści się ich aż 32 szt.
Z dostępnych wariantów zapachowych wybrałam truskawkę. Wyglądał najciekawiej. Szkoda, że nie dało się powąchać w drogerii, bo może zdecydowałabym się na inny. Wg mnie ten zmywacz pachnie różowymi, malinowymi landrynkami z Goplany (nie wiem czy jeszcze je produkują, ale kto jadł ten wie o co chodzi). Słodki ale dość przyjemny, mimo że bardzo intensywny. O dziwo nie czuć typowego zapachu dla zmywacza (zapewne dzięki węglanowi propylenu zamiast acetonu czy octanu etylu, do których jestem bardzo przywiązana =P).
Wyglądają dość niepozornie.
I są niesamowicie cienkie.
Dobrze a teraz najważniejsze, czyli jak radzą sobie ze zmywaniem lakieru?
Marnie! I to naprawdę delikatne określenie. Płatki mimo, że cienkie, są bardzo mocno nasączone
płynem, co powinno cieszyć... Ale nie cieszy, a wręcz wkurza.
Zmywacz jest niesamowicie tłusty i zamiast zmywać lakier jedynie go rozmazuje. Palce w kilka sekund robią się tłuste i brudne od rozpuszczonej emalii.
Nie jest wart nawet złotówki, a co dopiero trzech.
Oj takiego bubla to już dawno nie miałam.
Nacięłyście się na ten "cudowny" kosmetyk?
A może znacie jakiś zmywacz w płatkach, który działa?
Pozdrawiam,
Aga.
Ja miałam płatki z wibo i nie narzekałam za bardzo na nie, co prawda nie były idealne, ale złe też nie :)
OdpowiedzUsuńnawet nie wiedziałam, że Wibo ma w swojej ofercie takie rzeczy =) sprawdzę na pewno.
UsuńJednak wolę standardowe zmywacze. ;)
OdpowiedzUsuńja zdecydowanie też. Ten miał być opcją na ewentualny wyjazd
UsuńO matko! Jakie cieniutkie! ;)
OdpowiedzUsuń=)
UsuńNa szczęście się nie naciełam . Aczkolwiek lubie takie udziwnione zmywacze ,bo nienawidze zmazywać lakieru wacikami . Efekt rozmazywania to najgorsze co mozę spotkać ;/
OdpowiedzUsuńteż nie znoszę rozmazującego się lakieru =/
UsuńWow, nie spodziewałam się, że te płatki będą takie cieniutkie... Ja wolę normalne zmywacze ;)
OdpowiedzUsuń